Nasz ślub.

 


To był długo wyczekiwany dzień dla nas, aż w końcu nadszedł. Czas pandemii, ograniczenia i wprowadzenie nowych zakazów, spowodowało, że musieliśmy przenieść nasz ślub z 7 na 6 lutego. Wprowadzili zakaz przemieszczania się w niedziele, dlatego cała nasza uroczystość odbyła się w sobotę. W kościele były takie pozytywne emocje, ogromne przeżycie dla nas, no i ja tym razem stałem po drugiej stronie ołtarza. Na nowo powrót do życia sakramentalnego, coś pięknego. Po mszy udaliśmy się na zasłużony obiad, potem oczywiście nie zabrakło tańców. Cała impreza skończyla się o 20:00, ponieważ o 21:00 w Iquitos zaczyna się godzina policyjna, dlatego wszyscy goście musieli bezpiecznie wrócić do swoich domów. 


                                                                                                                                                   

 Więcej zdjęć możecie zobaczyć na moim Instagramie @okodzungli.                                                                     

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Oko, serce i Covid-19.

Kilka słów o mnie.