Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2020

Glonojad na śniadanie.

Obraz
        Jedzenie odgrywa ważną rolę w naszym życiu, i bez niego nie możemy żyć. Na całym świecie, każdy kraj jest dumny z tego, że ma własną, przepyszną kuchnię. Co zatem jedzą ludzie w dżungli? Jak jest z dostępem do jedzenia? O tym wszystkim w tym artykule.  Pyszny glonojad. GLONOJAD NA ŚNIADANIE          Przez pierwsze pół roku mojego pobytu, miałem problemy żołądkowe. Wszyscy jedliśmy to samo, a tylko ja miałem biegunkę. Jak się później okazało, musiałem złapać jakąś bakterię w jedzeniu. Ludzie bardzo często jedzą na ulicy, gdzie nie zawsze jest czysto. A innym zagrożeniem jest to, że refresco z różnych owoców, które sprzedają do picia, może być zrobione z wody, która normalnie nie nadaje się do picia.            Pamiętam jak mieszkałem w Polsce i miałem rybki w akwarium. Obowiązkowo miałem dwa glonojady, bo mówi się, że to one jedzą wszystkie glony i odpadki, które gromadzą się na dnie akwarium. Nigdy w życiu nie pomyślałem, że sam takie glonojady( albo gównojady) będe jadł w swoi

Amazońska Wenecja

Obraz
          Belen to jedna z dzielnic w mieście Iquitos, która jest sławna z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest duże targowisko, które znajduje się w górnej części dzielnicy. Na tym mercado można kupić prawie wszystko. W dolnej części tej dzielnicy znajduje się Amazońska Wenecja, o której słów kilka chciałbym dziś napisać. Proszę założyć kamizelkę ratunkową i zaczynamy! Jak tu chodzić? BELEN- NAJBIEDNIEJSZA DZIELNICA MIASTA          W tej dzielnicy mieszka ok. 60 tysięcy mieszkańców miasta Iquitos. Dzielnica jest podzielona na dwie części- górną i dolną. W tej górnej znajduje się ogromne mercado, zaś w dolnej -Wenecja. Każdego roku od stycznia do maja rzeka Itaya, jej poziom wody podnosi się o kilka metrów. W ten sposób rzeka zalewa całą dzielnicę. Wszystkie domy są przystosowane do takich warunków. Są wzonoszne na wysokich palach, lub wyglądają jak pływające tratwy. W tej dzielnicy nie ma kanalizacji, nie znajdziemy też koszów na śmieci. Ludzie wyrzucają wszystko do rzeki. Dopiero jak

Gringo, gringo - dzwoń na policję!

Obraz
    Tak, jak zapowiadałem w ostatnim artykule, dziś będzie o tym, jak Peruwiańczycy traktują mnie w dżungli. Bycie białym człowiekiem w peruwiańskiej puszczy ma swoje plusy i minusy, swoje dobre i złe strony. Zaczynamy! Mały i duży.             Gringo, czyli biały człowiek w dżungli zawsze będzie wzbudzać sensację. Bo taki biały, wysoki, ma zielone oczy, to już coś nowego. To prawda, że mój wzrost ( 190cm) wzbudza zawsze sensację wśród Peruwiańczyków, którzy raczej są niskiego wzrostu, średnia wynosi jakieś 160cm. Z moim wzrostem kojarzy mi się pewna śmieszna sytuacja, która miała miejsce na ulicy w Limie. Idąc sobie spokojnie ulicą bez celu, nagle zobaczyłem i usłyszałem, jak mały chłopiec wytyka mnie swoim palcem i krzyczy głośno: żyrafa, żyrafa! Roześmiałem się sam i poszedłem sobie dalej. Wszyscy moi uczniowie a także nauczyciele w szkole pytają mnie, czy wszyscy Polacy są tacy wysocy.      Ogólnie Peruwiańczycy kiedy widzą gringo, to myślą sobie, że biały człowiek to ma dużo pieni

Rasizm wśród Peruwiańczyków.

Obraz
        Ogladając wiadomości, obserwując to, co się dzieje na świecie, postanowiłem poruszyć bardzo delikatny i ogromny problem, problem rasizmu. Po ostatnich wydarzeniach w Stanach Zjednoczonych, zabicie czarnoskórego przez białego policjanta i poźniejsze zamieszki na ulicach. Tak sobie pomyślałem, jestem gringo, żyję sobie w peruwiańskiej dżungli, czemu by nie napisać o tym, jak wielkim problemem jest rasizm między Peruwiańczykami. Skupię się nad tym, jak Peruwiańczycy traktują siebie nawzajem.  Równość i solidarność.         Peru to kraj wielokulturowy. Zacznijmy od tego, że na terenie Peru jest Costa, Sierra, i Selva, czyli wybrzeże, góry i dżungla. I w tych trzech różnych regionach geograficznych żyją ludzie, którzy różnią się od siebie, i stąd zaczyna sie dyskryminacja. Rasizm dotyczy właśnie tych trzech obszarów, trzeba zwrócić uwagę na pochodzenie etniczne, kulturę, język, ekonomię poszczególnych grup społecznych. Zacznę od wybrzeża, czyli od Limy, która jest stolicą Peru. To o