Oko, serce i Covid-19.
Wizyta u okulisty. Oko, serce i Covid-19. Tak w skrócie można przedstawić to, czym obecnie żyję. Zacznę wszystko od początku. Pewnego dnia obudziłem się, i moja żonka zauważyła, że mam oko czerwone. Jakiś mały wylew zrobił mi się w oku, nawet nie poczułem tego. Może za dużo czasu przed komórką (Netflix), a może jakiś zbyt duży wysiłek wpłynął na kondycję mojego oka. Jak się później okazało, złapałem też zapalenie powiek, dostałem maść i krople do oczu. Przy okazji zbadali mi wzrok, mam bardzo dobry. W tym samym czasie, Feli zrobiła test na koronawirusa, i wyszedł pozytywny. Ja też zrobiłem, i mój wynik był negatywny. Dziwna sprawa, bo za dwa dni powtórzyłem test, i też wynik negatywny. Możliwe, że w ubiegłym roku miałem już tego wirusa, i teraz jestem odporny, choć test nie wykazał, że mam przeciwciała. Zobaczymy, co będzie dalej. Feli