Posty

Wyświetlanie postów z 2021

Oko, serce i Covid-19.

Obraz
                                                                                                                      Wizyta u okulisty.        Oko, serce i Covid-19.  Tak w skrócie można przedstawić to, czym obecnie żyję. Zacznę wszystko od początku.                Pewnego dnia obudziłem się, i moja żonka zauważyła, że mam oko czerwone. Jakiś mały wylew zrobił mi się w oku, nawet nie poczułem tego. Może za dużo czasu przed komórką (Netflix), a może jakiś zbyt duży wysiłek wpłynął na kondycję mojego oka. Jak się później okazało, złapałem też zapalenie powiek, dostałem maść i krople do oczu. Przy okazji zbadali mi wzrok, mam bardzo dobry.        W tym samym czasie, Feli zrobiła test na koronawirusa, i wyszedł pozytywny. Ja też zrobiłem, i mój wynik był negatywny. Dziwna sprawa, bo za dwa dni powtórzyłem test, i też wynik negatywny. Możliwe, że w ubiegłym roku miałem już tego wirusa, i teraz jestem odporny, choć test nie wykazał, że mam przeciwciała. Zobaczymy, co będzie dalej. Feli

Nasz ślub.

Obraz
  To był długo wyczekiwany dzień dla nas, aż w końcu nadszedł. Czas pandemii, ograniczenia i wprowadzenie nowych zakazów, spowodowało, że musieliśmy przenieść nasz ślub z 7 na 6 lutego. Wprowadzili zakaz przemieszczania się w niedziele, dlatego cała nasza uroczystość odbyła się w sobotę. W kościele były takie pozytywne emocje, ogromne przeżycie dla nas, no i ja tym razem stałem po drugiej stronie ołtarza. Na nowo powrót do życia sakramentalnego, coś pięknego. Po mszy udaliśmy się na zasłużony obiad, potem oczywiście nie zabrakło tańców. Cała impreza skończyla się o 20:00, ponieważ o 21:00 w Iquitos zaczyna się godzina policyjna, dlatego wszyscy goście musieli bezpiecznie wrócić do swoich domów.                                                                                                                                                                                           Więcej zdjęć możecie zobaczyć na moim Instagramie @okodzungli.